„Alkohol Twój wróg, więc lej go w mordę”
„Człowiek nie wielbłąd, pić musi”
„Ze mną się nie napijesz?”
„No co Ty: nie pijesz? Chory jesteś/jesteś w ciąży?”
etc.
Wszyscy znają te popularne powiedzonka, zachęcające do spożywania alkoholu, jest ich naprawdę mnóstwo i Polacy chętnie ich używają, szczególnie podczas spotkań towarzyskich. Mniej zabawnie zaczyna się robić, kiedy uzależniony od alkoholu przechodzi z fazy picia towarzyskiego w fazę picia krytycznego i wpada w ciąg alkoholowy. Wówczas sławetne wśród pijących powiedzenie „na coś trzeba umrzeć” nabiera całkiem realnego kształtu i zmienia się w samospełniającą przepowiednię. W momencie kiedy alkoholik znajduje się w ostatniej fazie uzależnienia tzn. krytycznej, prawdopodobieństwo „zapicia na śmierć” drastycznie wzrasta.
Alkoholik często doznaje zatrucia alkoholowego.
Zatrucia alkoholowe możemy podzielić na:
- zatrucia ostre – po jednorazowo przyjętej dawce alkoholu: objawy występują i postępują szybko;
- zatrucia podostre – objawy ukazują się wyraźnie, ale nie aż tak szybko, a spożycie mogło nastąpić kilkukrotnie w mniejszych dawkach;
- zatrucia przewlekłe – powstają, gdy przez długi czas, systematycznie jesteśmy eksponowani na działanie nawet niewielkich dawek alkoholu, wówczas substancja ulega akumulacji aż do wystąpienia objawów.
Etanol jest podstawowym składnikiem wódek oraz spirytusu. Bywa również wykorzystywany do dezynfekcji powierzchni przy stężeniu około 70%. W różnych alkoholach jego ilość oscyluje przeważnie w granicach od 3 do 60%. Dawka śmiertelna przy spożyciu jednorazowym wynosi około 300 ml – odpowiada to 0,7 litra czystej wódki. Czas trwania zatrucia jest bardzo różny i zależy od wagi, wieku, ogólnego stanu organizmu czy chorób współistniejących. Etanol działa narkotycznie i depresyjnie na ośrodkowy układ nerwowy oraz oddechowy. Zgon następuje najczęściej w wyniku śpiączki alkoholowej, ale także na skutek zachłyśnięcia się wymiotami lub zablokowania zwiotczałym językiem dróg oddechowych. Alkohol etylowy zwiększa ryzyko nowotworów (języka, krtani, żołądka, trzustki, jelita grubego i odbytnicy, w przypadku kobiet: raka piersi), marskości wątroby, udaru mózgu, powstawania żylaków przełyku, prowadzi do powstawania wodobrzusza, chorób autoimmunologicznych, zaburza rytm serca, niekorzystnie wpływa na układ hormonalny, uszkadza struktury mózgu. Jako silny depresant, pogłębia depresję, co podnosi ryzyko popełnienia samobójstwa przez osobę uzależnioną.
Alkoholizm to choroba, nie wybór.
Nieleczona choroba alkoholowa, to śmierć na raty. Bardzo często przedwczesna i niesamowicie bolesna. Przypominamy: bezpieczna dawka alkoholu nie istnieje.